niedziela, 23 października 2011

Jesiennie

Dawno mnie tu nie było, filc poszedł w odstawkę, natłok pracy, dom, dziecko i jakoś czasu na filcowanie brak.  Ale powoli wracam, ten weekend pracowity w filcowanki i oto efekty: jesień płaszcze, szale to i broszki do dekoracji :)









środa, 31 sierpnia 2011

bez tematu

U mnie jeszcze młyn wakacyjnego systemu pracy ale już nie długo wrócę do normalności i znów będę mieć więcej czasu na filcowanie .
Dziś komplecik czekoladowy z dodatkiem zieleni i zakręcona zmiksowana bransoletka




poniedziałek, 25 lipca 2011

Piękna jesień tego lata...

Tegoroczne lato nie daje satysfakcji wcale, pogoda pod psem, nie można nic zaplanować i oczywiście zawsze kiedy dzień wolny od pracy pogoda do bani. Tak  też było ostatnio u mnie z filcowaniem, nie było natchnienia albo czasu. Tu małe co nieco co postało w ostatnim miesiącu. Opuściłam się i nie systematycznie umieszczam posty a to też za sprawą drugiego bloga-floga gdzie umieszczam tylko zdjęcia i jakoś tam mi szybciej.

Dwa długaśne dredziki: pierwszy brąz z beżem, drugi wakacyjny w letnich kolorach




Seledynowe korale


Ceglasty komplecik


 Kolejna letnia bransoletka, z nadzieją że przyjdzie lato


i takie tam kolczyki ;)


niedziela, 26 czerwca 2011

Pierścionek w roli głównej

W pracy roboty na pełne obroty i na filcowanie czasu dużo mniej, ale się nie poddaję ...

Pierścionek dla Moje koleżanki Kurczaczka ;)




Broszka na zamówienie beż z brązem



Kulek zawsze u mnie dostatek więc powstały 2 bransoletki do przygarnięcia ;)


niedziela, 12 czerwca 2011

Bransoletka w roli głównej

Pewnego wieczoru zamiast iść spać bo rano do pracy przyszedł mi pomysł na nową bransoletkę. Nowy model coś innego, letniego, do wszystkiego. Kombinowałam i jest, oto ona:




Jak widać sprawdziłam już ją na sobie. Nosi się super : Polecam :)




Beżowo na specjalne zamówienie bransoletka z kolczykami z małych kuleczek.




a na koniec broszka dla Izy, ciekawe czy się spodobała ;)



niedziela, 29 maja 2011

FILCUDEŃKA

Praca, dom, dziecko, pies, pranie, sprzątanie i moje filcowanie. Tak teraz wygląda mój plan dnia :0 ale tak jak pisałam już wcześniej nie chcę przerwać filcowania, mniej wytwarzam tych cudeniek ale jednak staram coś wytworzyć coś ;).
Tym razem po raz drugi kwiat na dredzie (jest do przygarnięcia :) ), korale i oczywiście letnie kolczyki ;)

Kwiat ręcznie wykonany metodą na mokro w kolorze granatu połączony z kolorem tokowym . idealny jako naszyjnik ale może mieć tez inne zastosowania...






Korale dla Asi :) w różnych odcieniach turkusu




Korale w odcieniach od błękitu po granat....




Kulka z paskiem dla Patrycji ;)


Zatokowe kule w rzeczywistości ciemniejsze, kolor prześwietlony


Ślimaki różowo- zielone i zielono-fioletowe





CANDY u Rzecz Gustu

Moje pierwsze CANDY u RZECZ GUSTU. Nie wiem jak się dokładnie poruszać po tych całych CANDY i wklejam tu inka do bloga CANDY RZECZ GUSTU w ktorym wzielam właśnie udział ;) Może pierwszy będzie szczęślwy....

piątek, 20 maja 2011

Na zbliżające się lato...

Nastał ten dzień kiedy trzeba wracać do pracy, koniec macierzyńskiego. Synek w przedszkolu czuje się jak ryba w wodzie, a mama od poniedziałku pracuje. Próbuję się zorganizować, odnaleźć w tej nowej sytuacji i jak na razie nie jest źle ;)  Nie rzucam filcowania o nieee :) codziennie coś tam dziobię w tym filcu, no na pewno już nie tyle czasu co wcześniej ale jednak Jak to wcześniej powiedziałam dzień be filcowania dniem straconym hehehe........ :)
A dziś kolorowo na zbliżające się lato i nie tylko oczywiście :)

żółte i zielone zabujane kule





Miksy...
turkusowo-zielone


turkusowo-żółte


turkusowo-różowe


turkus-żółty-fiolet


zakrecone szafrki


bransoletka żółto-tukusowo-fioletowa (kolor w rzeczywistości jest naprawdę fioletowy)


 po raz kolejny zieloności


czerwono-czarne zamówionko :)



broszka zielona jak trawa na polanie ;)